Przypadek jakich wiele

– 21.10.2022 –
Pan Andrzej był znany z tego, że był bardzo nieufny i niechętny do nowości, a szkolenia były dla niego jednym z największych złodziei czasu i pieniędzy. Jednak pewnego dnia, jego firma dostała poważne ostrzeżenie od swojego kluczowego klienta, że jakość ich produktów spadła drastycznie w ostatnim czasie. Pan Andrzej był zaniepokojony, ponieważ wiedział, że utrata klienta oznaczałaby duże straty finansowe dla jego firmy.

Wpadł na pomysł, aby poprosić swoich najlepszych pracowników, aby zbadali problem. Okazało się, że był to problem związany z brakiem wiedzy i umiejętności w zakresie nowych maszyn i procesów produkcyjnych, które zostały niedawno wprowadzone. Pan Andrzej zdał sobie sprawę, że jego pracownicy potrzebują szkolenia, aby uniknąć dalszych problemów z jakością produktów.

Mimo swoich wcześniejszych uprzedzeń, pan Andrzej zdecydował się zorganizować szkolenie dla swoich pracowników i samemu wziąć w nim udział. Był zaskoczony, jak dużo nowych informacji i umiejętności mógł nabyć już podczas pierwszego dnia szkolenia. Czuł się bardzo zmotywowany, aby wdrożyć swoje nowe umiejętności w swojej firmie i zaczął widzieć, jak szkolenia mogą naprawdę pomóc jego pracownikom i jego firmie.

Po powrocie do firmy, pan Andrzej zaczął stosować wiele zdobytych na szkoleniu narzędzi i metod. Pracownicy byli zaskoczeni, że ich szef jest tak zaangażowany w ich rozwój i zaczęli z chęcią współpracować z nim. Efekty były błyskawiczne. Produkcja stała się bardziej efektywna, a jakość produktów znacznie się poprawiła. Pan Andrzej był zachwycony, że jego inwestycja w szkolenie przyniosła tak pozytywne rezultaty, które były widoczne już po kilku tygodniach. Pracownicy byli bardziej zaangażowani i zmotywowani, a ich produktywność wzrosła. Pan Andrzej zaczął doceniać wartość szkoleń i zrozumiał, że są one nie kosztem, tylko inwestycją, która przynosi wiele korzyści dla jego firmy.

Pan Andrzeja poznaliśmy w Klubie Biznesowym, gdy  opowiadał swoją historię wszystkim, którzy słuchali, jak to szkolenie zmieniło jego podejście do szkoleń. Zawsze mówił, że “jeśli nie wiesz, co tracisz, nie wiesz, co możesz zyskać”. I tak, pan Andrzej stał się największym zwolennikiem szkoleń i doradza innym, aby z nich korzystali. Stał się jednym z najlepszych „sprzedawców” naszych szkoleń.

Pan Andrzej był bardzo zadowolony z tego, co osiągnął dzięki udziałowi w szkoleniu i zawsze powtarzał, że szkolenie to najlepsza inwestycja, jaką można zrobić w swoją firmę i swoich pracowników. Historia ta pokazuje, że nie należy ignorować wartości szkoleń i że warto być otwartym na nowe możliwości i koncepcje, nawet jeśli na początku wydają się one fanaberią pracowników.

Historia o zmianie postawy nie jest szczególnie oryginalna. Tych, którzy po długim, a niekiedy zbyt długim, czasie, gdy nie rozwijają pracowników, ale w końcu przekonują się do szkoleń, jest zdecydowanie więcej niż tych, którzy po przeprowadzonym szkoleniu nie widzą korzyści. O tym dlaczego szkolenia, nie przynoszą oczekiwanych korzyści, przeczytać będzie można w następnym artykule.

Ale w tej historii usłyszanej od Pana Andrzeja najważniejsze jest to, że sam dał swoim pracownikom przykład do zmiany postawy po szkoleniu. Taką zmianę uważamy, za jeden z najważniejszych elementów sprawiających, że szkolenia przynoszą oczekiwane korzyści. Jest ich oczywiście znacznie więcej, ale o tym w jeszcze następnych artykułach.